Mennica Polska wzięła udział w podziale Weltbild Polska, wydawnictwa odpowiedzialnego między innymi za wydawcę Świat Książki. Dlaczego? Do przejętej spółki należała najbogatsza teleadresowa baza nad Wisłą.
Jeśli informacja jest towarem, to informacja o kliencie stanowi wiedzę o rynku zbytu. Mennica nie jest tylko producentem monet, posiada też szeroką ofertę skierowaną do klienta indywidualnego, a za sprawą przyjęcia bazy Weltbild zyskuje doskonały kanał komunikacji z konsumentem. W sklepie internetowym Mennicy znajduje się bogaty wybór okolicznościowych monet, numizmatów, medali, dukatów, czy sztabek złota. Ich wykorzystanie zależy od potrzeb i pomysłowości zamawiającego – może to być prezent, pamiątka, lub – zakupiona przez samorządy – nagroda w różnego rodzaju imprezach.
Korzystanie z nowo nabytej bazy mennica rozpoczął wraz z początkiem września. Opłacalność marketingowych zabiegów będzie początkowo ciężka do oszacowania, lecz – jak informuje spółka – oczekiwania są duże. Dane osobowe, przebywające w bazie mennicy, zostały pozyskane wskutek dobrowolnego udzielenia do nich dostępu przez klientów. Każda osoba ma do informacji o sobie wgląd, może je wedle własnej woli aktualizować lub usunąć przez wysłanie pocztą stosownego, pisemnego żądania.
Jak w praktyce nasze dane będzie wykorzystywać Mennica Polska? Trudno powiedzieć. Faktem jest, że w swojej ofercie posiada prawdziwe perełki. Taką jest dolar nowozelandzki przyozdobiony wizerunkiem znanego z kreskówek Warner Brothers kanarka Tweety’ego. Z drugiej strony, kursy walut musiały wziąć wolne przy ustalaniu ceny tej monety – kosztuje ona niemal 200 złotych, podczas gdy jednostka tej waluty kosztuje u nas nieco ponad dwa i pół złotego.